Wszędoszyce |
Administrator |
|
|
Dołączył: 11 Cze 2007 |
Posty: 656 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Skąd: Grodków |
|
|
|
|
|
|
kiedyś w jakimś punkowym zinie pojawił się taki utworek
będący parodiom Pawła i Gawła
Punk i skinhead w jednym stali domku,
Punktowiec na górze, a skinol na dole.
Skinol spokojny nie wadził nikomu,
Pankowiec najdziksze wyczyniał swawole.
Biegał po domu i trzaskał drzwiami,
Kopcił jak głupi, panienki sprowadzał,
pił bez umiaru, tupał i wrzeszczał,
Do szału skinola tym doprowadzał.
Wkurzył się skinol i pędzi na górę,
bo smród jakowyś w nozdrza go trzasnął,
Patrzy a punk zalany zupełnie zagrychę robiąc przy kuchni zasnął.
- Co robisz głupku?
- Kotlet sobie robię.
- Wyzruć to ścierwo, mi się kręci w głowie!
Pobladł w tej chwili, zmysły mu odjęło
I padł na dechy, aż wszystko jęknęło.
Ocknął się biedak po jakiejś godzinie,
Spojrzał na punka i tak mu rzecze:
- Jesteś mordercą, brudasem, pijakiem,
Opanujże się człowiecze.
- Spadaj rasisto - Punk ripostuje - twoja asceza jest gówno warta,
wszak wolność panku na swoim ganku,
nie musisz tu siedzieć kuchnia otwarta.
- Ja ci pokażę, ty świński ryju - rozmyślał skinhead będąc na dole.
- Wszak siła we mnie jest pozytywna,
i dzięki niej wnet cię wyzwolę.
Będziesz moralnie czysty jak łza,
fizyczne brudy też w tobie zniszczę,
będziesz świadomy silny na schwał,
nawet jeśli nie będziesz chciał...
Może ktoś zechce wymyślić ciąg dalszy?
a może ktoś zna inne parodie literatury.... |
|